06 maja 2021

Aye aye, captain! Kto na kapitana w GW29?

Jakkolwiek spora część ligowych zespołów gra już jedynie (?) o upragnione przez wszystkich "jak najwyższe miejsce w tabeli", to wciąż jeszcze są i tacy, którzy grają o coś więcej. Ufamy zatem, że na podobnej zasadzie, zwłaszcza w mini-ligach Fantasy, rywalizacja trwała będzie do samego końca. A nic nie ma takiego potencjału nadrabiania/zarabiania punktów, jak trafiona opcja kapitańska. Zachęcamy zatem do zapoznania się z naszymi propozycjami na 29. kolejkę!

 

Świerczok (wyjazd, vs Raków) - pan Jakub jest w formie - 4 bramki w ostatnich dwóch ligowych spotkaniach sprawiły, że jest obecnie najlepiej punktującym napastnikiem. Biorąc pod uwagę oczekiwaną absencję Pekharta, nic nie powinno temu statusowi Świerczoka zagrozić. Zapewne istnieją łatwiejsze fixy niż wyjazdowe spotkanie z Rakowem, jednak napastnika będącego w takiej formie, ciężko nie rozważać pod kątem opaski kapitańskiej nawet w takim spotkaniu. Niezależnie od wyniku, który osiągnie Piast, Świerczoka w obecnej dyspozycji stać na bramkę przeciwko każdej drużynie ekstraklasy. 

Paixao (dom, vs Cracovia) - ok, Pasy poprawiły się ostatnio defensywnie, nie straciły bramki w 4 spotkaniach z rzędu. Jednak w tym meczu najpewniej nie będzie dostępny Hrosso (kolano ponoć w jednym kawałku, bez zerwania więzadeł, ale to wciąż może nie wystarczyć do powrotu do bramki). To Lechia powinna utrzymywać się dłużej przy piłce i podejmować próby skruszenia osłabionego (?) krakowskiego muru. Flavio nawet gdy nie grywa wybitnie, może zawsze trafić z karnego. Ostatni mecz znamionował również ożywienie gry na skrzydłach Lechii, a to z kolei może Portugalczykowi tylko pomóc.

Mladenović (wyjazd, vs Stal) - Legia nie straciła bramki od 5 ligowych spotkań. Niezmiennie jej lewy wahadłowy dysponuje największym potencjałem ofensywnym w lidze na swojej pozycji. Równie niezmiennie i nie bez powodu - wciąż jest najlepiej punktującym zawodnikiem tej edycji. W Legii szykuje się co prawda kilka zmian w składzie (Pekhart, Luquinhas i zapewne Slisz), jednak pozycja Mlade wydaje się dość pewna. Stal pokazała, że walcząc o życie potrafi strzelać i wciąż w pamięci niektórych żywy jest być może mecz z poprzedniej rundy. Równocześnie ostatnie poczynania defensywne Legii, nakazują poddać w wątpliwość możliwość powtórki podobnego wyniku.

Imaz (wyjazd, vs Górnik) - Hiszpanowi brakuje w tej rundzie liczb, jednak od kilku spotkań jego gra może się podobać. Przede wszystkim aktywność Imaza oraz ilość oddawanych przez niego strzałów i kreowanych sytuacji, zwraca uwagę. Na przeciwko rozbity Górnik, którego defensywna postawa - bardzo oględnie mówiąc - nie zachwyca. Zabrzanie tracili co najmniej jedną bramkę w 10 z ostatnich 11 ligowych spotkań u siebie, w tym ostatnio dwie z Wisłą Płock. Z Wisłą. Płock. Dwie. 

Cebula (dom, vs Piast) - dla piłkarza ofensywnego spotkanie przeciwko defensywie Piasta raczej nigdy nie będzie specjalnie obiecujące. Z drugiej strony były zawodnik Korony Kielce jest w formie (3 bramki i 2 asysty w ostatnich 5 spotkaniach) oraz niewątpliwie jest typem opcji "eksplozywnej". Jeżeli zatem ktoś lubi tego typu rozwiązania, powinien kandydaturę Cebuli poważnie przemyśleć.  

 

W dalszym kręgu zainteresowań znaleźli się: Biliński, Szwoch, Kucharczyk i Baku. Są to wybory, które również mają swoje zalety i zwłaszcza dla osób próbujących jeszcze atakować w mini-ligach z całą pewnością godne rozważenia. Argumenty? Forma i /lub jakość defensywy przeciwnika.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz