08 kwietnia 2021

Aye aye, captain! Kto na kapitana w GW24?

Puchar Polski, zagadki covidowe, zmiany trenerów, niespodziewane wyniki - ekstraklasa w pełnej krasie. W tych niełatwych warunkach tradycyjnie pochylamy się dla Was nad opcjami na kapitańską opaskę. Dzisiejszy zestaw jest dość liczny i ufamy, że zarówno zwolennicy grania bezpiecznego, jak i goniący w swoich ligach oraz hobbystyczni poszukiwacze przygód (czytaj: różnic), znajdą w nim coś dla siebie. Zapraszamy do lektury i zachęcamy do uwag/komentarzy!


 
Pekhart (wyjazd, vs Lech Poznań) -  w ostatniej kolejce czeski wieżowiec po raz kolejny wynagrodził tych, którzy mu zaufali. O ile w ogóle jest w ekstraklasie ekipa, której niestraszny jest żaden terminarz, to za taką można uznać Legię. Choć zatem na papierze wyjazd do Poznania na prestiżowe spotkanie z Lechem nie wygląda na spotkanie łatwe i być może wcale takim meczem nie będzie, to wybór Pekharta na kapitana na pewno logicznie się broni. Legia zagrała imponująco z Pogonią (zwłaszcza w pierwszej połowie), a Czechowi naprawdę ma kto dogrywać piłki. Okazje będą również w Poznaniu, a jeżeli Pekhart zaprezentuje właściwą mu skuteczność, to i punkty (znowu) przyniesie. 

Mladenović (wyjazd, vs Lech Poznań) -  z uzasadnieniem w znacznej mierze jak wyżej. Przy czym w kapitańskich propozycjach nie byłoby rozsądnie pominąć najlepiej punktującego zawodnika tej edycji, prawda? Wszystko zostało już tutaj powiedziane: wahadło jest stworzone dla Mlade, a Mlade jest stworzony dla wahadła. Dodatkowo Lech miewał ostatnio poważne problemy po prawej stronie defensywy. Tymczasem Serb w dwóch ostatnich spotkaniach zdobył 3 bramki i zanotował 1 asystę.
 
Świerczok (dom, vs Górnik Zabrze) - tak, wiemy, że są argumenty przeciw - 100 minut z pucharowego meczu w nogach, brak trafienia i delikatne obawy o aspekt fizyczny. Ale z drugiej strony - mecz jest dopiero w poniedziałek, Świerczok swoje sytuacje również z Arką miał i zagra przeciwko niezbyt szczelnej defensywie, która z różnych względów (patrzcie: raporty przedmeczowe!) wystąpić może w nieco eksperymentalnym zestawieniu. 

Paixao (wyjazd, vs Śląsk Wrocław) - i tu znalazłyby się minusy. Przede wszystkim mecz we Wrocławiu, z nieźle wyglądającym w pierwszym spotkaniu pod wodzą Magiery Śląskiem, zapowiada się raczej underowo. Ponadto Portugalczyk w meczach wyjazdowych w tej rundzie jeszcze nie trafił. Z drugiej strony, Lechia potrafiła wykreować ostatnio mnóstwo sytuacji, a Flavio również spokojnie mógł zdobyć bramkę. Skończył z asystą, a choć we Wrocławiu łatwo nie będzie, to przy wsparciu partnerów, stać go na trafienie.

Starzyński (dom, vs Podbeskidzie Bielsko-Biała) - 3 mecze bez zdobyczy punktowej i niektórzy zaczynają Figo sprzedawać lub co najmniej to rozważają. Delikatnie przypominamy jednak, że to wciąż najlepiej punktujący pomocnik tej edycji, z obiecującym terminarzem spotkań oraz jednymi z najlepszych sfg w lidze. A na przeciwko defensywa, która traciła co najmniej jedną bramkę w każdym meczu wyjazdowym w tym sezonie. 

Kucharczyk (dom, vs Wisła Płock) - na papierze wygląda to na dokładnie takie spotkanie, którego Portowcy po meczu z Legią potrzebują. Zakładamy, że podopieczni Kosty Runjaica będą naładowani energią i chęcią zmazania plamy po wydarzeniach z Warszawy, a zwłaszcza po pierwszej połowie tamtego spotkania. A skoro tak, to najlepiej punktowo z zawodników ofensywnych prezentuje się Kuchy, który potrafi zarówno sam skończyć, jak i dograć piłkę. Nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że ze wszystkich potencjalnych opcji ofensywnych, pozycja Kucharczyka w pierwszym składzie wydaje się być obecnie najpewniejsza. 

Baku (dom, vs Stal Mielec) - jeden z najlepszych dryblerów w ekstraklasie vs druga najsłabsza defensywa tych rozgrywek. Baku najlepiej punktował dotychczas przeciwko zespołom o zbliżonym profilu defensywnym (Podbeskidzie i Wisła Płock). Oba te spotkania były, podobnie jak to najbliższe, spotkaniami domowymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz