Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom szanownej publiczności uruchamiamy nową, mamy nadzieję stałą, rubrykę. Fantastycznym Okiem będzie zbiorem krótkich lub bardzo krótkich, luźnych przemyśleń i spostrzeżeń po każdej kolejce. Za cel stawiamy sobie przyjrzenie się mocnym i słabym punktom w poszczególnych drużynach Ekstraklasy. Naturalnie wszystko przez pryzmat upragnionych punktów w #FantasyEkstraklasa! Zapraszamy do lektury!
Cracovia
Omijam szerokim łukiem. Nie da się w tej chwili powiedzieć ani jednego dobrego słowa o grze Pasów. Defensywnie to już od jakiegoś czasu nie jest monolit, co sprawia, że sam rozważam sprzedaż Niemczyckiego (2.0), chociaż ciężko mu coś personalnie zarzucić. Ofensywa? 4 niecelne strzały – to wszystko na co stać było Cracovię w Szczecinie. Dramatyczny Alvarez (1.8), słaby Fiolic (1.7), zmiennicy w osobach Piszczka (1.6) i Rivaldinho (1.9) też nic nie pokazali. Pelle (2.3) wciąż potrafi, ale jakby chwilowo nie ma zupełnie z kim. Nie kupuj, a jak masz, to zastanów się czy musisz.
Górnik Zabrze
Przeciętny mecz w Bielsku, ale wbrew pozorom z ofensywnym potencjałem. Jimenez (3.8) zupełnie niewidoczny, ale Nowak (2.4) mógł w tym meczu zapunktować (sam na sam i asysta przy nieuznanej bramce). Najaktywniejszy był Janża (2.1) - asysta, kilka dobrych dośrodkowań, wyjęta piłka z linii, ale też niestety sprokurowany karny. Na mecze ze Stalą (D) i Lechią (W) możliwe, że warto dać mu szansę. Hiszpańskiego napastnika odradzaliśmy od początku (ze względu na cenę i pozycję), ale już obaj wykonawcy SFG są znacznie ciekawszymi rozwiązaniami.
Górnik Zabrze
Przeciętny mecz w Bielsku, ale wbrew pozorom z ofensywnym potencjałem. Jimenez (3.8) zupełnie niewidoczny, ale Nowak (2.4) mógł w tym meczu zapunktować (sam na sam i asysta przy nieuznanej bramce). Najaktywniejszy był Janża (2.1) - asysta, kilka dobrych dośrodkowań, wyjęta piłka z linii, ale też niestety sprokurowany karny. Na mecze ze Stalą (D) i Lechią (W) możliwe, że warto dać mu szansę. Hiszpańskiego napastnika odradzaliśmy od początku (ze względu na cenę i pozycję), ale już obaj wykonawcy SFG są znacznie ciekawszymi rozwiązaniami.
Jagiellonia Białystok
Tylko początek spotkania był obiecujący w ich wykonaniu. Bardzo przeciętny występ całej ofensywy. Dość powiedzieć, że średnio najwyżej grał Cernych (2.2), a w ogóle najlepszy był chyba Makuszewski (1.8; 3 strzały w tym 2 celne). Imaz (3.1), podobnie jak Puljic (2.7) – kompletnie niewidoczni przez całe właściwie spotkanie. Hiszpan nie oddał ani jednego strzału, a jego średnia pozycja w tym meczu mieściła się w kole środkowym boiska. Dobrze w bramce prezentował się natomiast posiadany już przez 37% managerów Dziekoński (0.6). Jednak patrząc na ilość sytuacji wykreowanych przez Wisłę, trzeba się zastanowić, czy przy takiej grze defensywnej całego zespołu, Jaga będzie notowała wiele czystych kont (póki co więcej bramek straciły tylko Stal i PBB). Do obserwacji: Nastic (2.0), który na tle całego zespołu nie wyglądał źle, miał bardzo dobre liczby w białoruskiej lidze i przejął część sfg od Pospisila. Posiadacze Wdowika (1.6) mają tym samym podstawy by obawiać się o jego regularne występy (wszedł z ławki). Lech Poznań
Dwa mecze, dwa punkty. Porównując to z siłą kadry na papierze, ten wynik wydaje się nieprawdopodobny. A jednak. W piątkowym meczu naszą uwagę zwróciła spora liczba dośrodkowań ekipy z Poznania. Żadne nie przyniosło efektu, ale ponad trzydzieści wrzutek ze skrzydeł da kiedyś punkty poznaniakom. Dlatego wcale nieźle wygląda wybór Czerwińskiego (2.3 i 12 punktów w tej rundzie). Naturalnie Ramirez (3.1) czy Ishak (4.0) też te punkty przyniosą, ale biorąc pod uwagę ile zjadają budżetu to byśmy poczekali, aż się odblokują. Żuraw wypchnął Puchacza (2.2) do przodu, kosztem Skórasia. Pytanie czy w obliczu czwartej kartki Kravetsa (absencja w 17.) nie będzie zmuszony wrócić z Puszką na bok obrony. Tak czy inaczej mecze z Płockiem, Śląskiem czy Wartą dają pewne nadzieje na czyste konto.
Lechia Gdańsk
Stokowiec w wypowiedzi pomeczowej był zawiedziony postawą swojej ofensywy i swoich liderów, Lechia co prawda oddała sześć strzałów na bramkę Warty, ale to nie Flavio (2.5) przewodził gdańskim atakom. Dużo punktów przyniósł Nalepa (1.9), miał szansę na więcej, ale ciężko ufać gdańskiemu blokowi defensywnemu. Będą tracić bramki. Długofalowo jak zwykle najciekawiej wygląda boczny obrońca Pietrzak (2.2), który ma większość SFG. I asystę w meczu z Wartą.
Legia Warszawa
O ile mizerny mecz z Podbeskidziem przeraził menedżerów, że poczynili złe inwestycje w ekipę z Warszawy, o tyle mecz z teoretycznie trudniejszym rywalem jakim jest Raków pomógł odzyskać wiarę w drużynę Michniewicza. I naszym zdaniem ta wiara jest uzasadniona. Zmiana ustawienia zaowocowała większą skutecznością pod bramką rywali, w sumie Legia oddała 10 celnych strzałów. Na wyróżnienie zasłużyli ruchliwy Luquinhas (2.9) z bramką i czterema strzałami, bardzo aktywny i pracowity Kapustka (2.7), Wszołek (3.2) który fajnie pokazał się na prawym wahadle i zaliczył asystę oraz oczywiście Mladenović (2.8), który wywalczył karnego i tym razem zachował czyste konto. W przypadku tego ostatniego niepokoić może konto z trzema żółtkami, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie składu bez Serba. Przy niepewnej sytuacji zdrowotnej Świerczoka, chwilowej niemocy strzeleckiej Ishaka, premium napadzior Pekhart (4.5) wydaje się must havem. Cena kosmiczna, na koncie dopiero jedna bramka, ale kalendarz świetny (WPŁ, GÓR, ŚLĄ, WAR).
Piast Gliwice
Solidni, konsekwentni, kompletni. Piast ostatni raz przegrał w październiku i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. Mogliśmy obawiać się, że bez Świerczoka (2.7) nie będą wyglądali aż tak dobrze. Tymczasem Żyro (2.0) zdobył gola, zaliczył asystę i dwukrotnie obił obramowanie bramki Śląska. Ciekaw jestem czy czyste konto Piasta to przede wszystkim zasługa gliwickich obrońców, czy jednak beznadziejnej dyspozycji ofensywy przeciwnika. Niemniej jednak warto będzie obserwować formę taniego i wykonującego SFG Holubka (1.7).
Dwa mecze, dwa punkty. Porównując to z siłą kadry na papierze, ten wynik wydaje się nieprawdopodobny. A jednak. W piątkowym meczu naszą uwagę zwróciła spora liczba dośrodkowań ekipy z Poznania. Żadne nie przyniosło efektu, ale ponad trzydzieści wrzutek ze skrzydeł da kiedyś punkty poznaniakom. Dlatego wcale nieźle wygląda wybór Czerwińskiego (2.3 i 12 punktów w tej rundzie). Naturalnie Ramirez (3.1) czy Ishak (4.0) też te punkty przyniosą, ale biorąc pod uwagę ile zjadają budżetu to byśmy poczekali, aż się odblokują. Żuraw wypchnął Puchacza (2.2) do przodu, kosztem Skórasia. Pytanie czy w obliczu czwartej kartki Kravetsa (absencja w 17.) nie będzie zmuszony wrócić z Puszką na bok obrony. Tak czy inaczej mecze z Płockiem, Śląskiem czy Wartą dają pewne nadzieje na czyste konto.
Lechia Gdańsk
Stokowiec w wypowiedzi pomeczowej był zawiedziony postawą swojej ofensywy i swoich liderów, Lechia co prawda oddała sześć strzałów na bramkę Warty, ale to nie Flavio (2.5) przewodził gdańskim atakom. Dużo punktów przyniósł Nalepa (1.9), miał szansę na więcej, ale ciężko ufać gdańskiemu blokowi defensywnemu. Będą tracić bramki. Długofalowo jak zwykle najciekawiej wygląda boczny obrońca Pietrzak (2.2), który ma większość SFG. I asystę w meczu z Wartą.
Legia Warszawa
O ile mizerny mecz z Podbeskidziem przeraził menedżerów, że poczynili złe inwestycje w ekipę z Warszawy, o tyle mecz z teoretycznie trudniejszym rywalem jakim jest Raków pomógł odzyskać wiarę w drużynę Michniewicza. I naszym zdaniem ta wiara jest uzasadniona. Zmiana ustawienia zaowocowała większą skutecznością pod bramką rywali, w sumie Legia oddała 10 celnych strzałów. Na wyróżnienie zasłużyli ruchliwy Luquinhas (2.9) z bramką i czterema strzałami, bardzo aktywny i pracowity Kapustka (2.7), Wszołek (3.2) który fajnie pokazał się na prawym wahadle i zaliczył asystę oraz oczywiście Mladenović (2.8), który wywalczył karnego i tym razem zachował czyste konto. W przypadku tego ostatniego niepokoić może konto z trzema żółtkami, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie składu bez Serba. Przy niepewnej sytuacji zdrowotnej Świerczoka, chwilowej niemocy strzeleckiej Ishaka, premium napadzior Pekhart (4.5) wydaje się must havem. Cena kosmiczna, na koncie dopiero jedna bramka, ale kalendarz świetny (WPŁ, GÓR, ŚLĄ, WAR).
Piast Gliwice
Solidni, konsekwentni, kompletni. Piast ostatni raz przegrał w październiku i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. Mogliśmy obawiać się, że bez Świerczoka (2.7) nie będą wyglądali aż tak dobrze. Tymczasem Żyro (2.0) zdobył gola, zaliczył asystę i dwukrotnie obił obramowanie bramki Śląska. Ciekaw jestem czy czyste konto Piasta to przede wszystkim zasługa gliwickich obrońców, czy jednak beznadziejnej dyspozycji ofensywy przeciwnika. Niemniej jednak warto będzie obserwować formę taniego i wykonującego SFG Holubka (1.7).
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Charakter jakim cechuje się drużyną z B-B jest absolutnie niepowtarzalny. Od czasu zmiany trenera czuć w tym zespole fantastyczną energię, która pozwoliła im wygrać z Legią i Górnikiem. Na plus solidna gra defensywna - Mamić (1.8), zapalony gracz Fantasy, wykonując większość SFG daje powody, by jego posiadanie wzrastało. Nie sposób pominąć tu Kamila Bilińskiego (1.8), który wrócił do pierwszego składu i od razu zdobył dwie bramki. Nie zapominajmy jednak, że polski napastnik jest zawieszony za kartki, a do tego narzekał na możliwy uraz barku. W pomeczowym wywiadzie podejrzewał jednak, że za dwa tygodnie będzie już gotowy i być może po chwili warto będzie rozważyć go do składu (JAG, RCZ, LGD, STM, WAR).
Pogoń Szczecin
Kolejny dzień w biurze – może bez szału jeśli chodzi o styl, ale bardzo pewnie w tyłach i z kolejną wygraną. Jeżeli jeszcze nie myślicie o Stipicy (2.3) jako bramkarzu na stałe, to… może jednak pomyślcie – 8 bramek straconych, podczas gdy druga w tej klasyfikacji Legia ma ich … 16. Jednocześnie to było 11 (!) czyste konto Chorwata w lidze. Zresztą – cała defensywa spisywała się naprawdę dobrze i na niewiele pozwoliła Pasom. Relacja ceny do jakości przemawia za ewentualnym rozważeniem Bartkowskiego (1.9) lub Maty (1.7), choć pytanie na ile pewne składu są to w dłuższej perspektywie opcje. W środku wyróżniał się Dąbrowski (1.8), który bije niezłe sfg oraz Gorgon (2.2; strzały 2/1) - drugi najlepszy w ekipie według instata, po Zechu. Uwaga na 3 już żółtko Kowalczyka.
Raków Częstochowa
W Warszawie zabrakło Piątkowskiego (2.2), drobny uraz. Należy zakładać, że jednak będzie lada dzień gotowy, żeby wrócić do kadry Rakowa. Niewulis (2.0) miał problem z achillesem. Zmienił go Jach (1.8) i wypadł bardzo dobrze. Nie można tego powiedzieć o pozostałych zawodnikach Rakowa. Cała ofensywa była bezsilna, a drugi mecz bez zdobytej bramki przez drużynę z Częstochowy to sytuacja niespotykana. Najtrudniejsze mecze już za nimi, więc jeśli ktoś ma w składzie piłkarzy Rakowa to można poczekać z nimi jeszcze przez kilka kolejek (LGD, ZAG, POD, CRA, WPŁ).
Stal Mielec
Mecz z Wisłą Płock zostanie rozegrany w innym terminie.
Mecz z Wisłą Płock zostanie rozegrany w innym terminie.
Śląsk Wrocław
Drugi mecz Śląska, w którym napastnik nie ma wsparcia ze skrzydeł. Ofensywa wygląda mizernie, a kalendarz sugeruje kłopoty też w defensywie. Co prawda Śląsk wraca grać w domu, gdzie jesienią zdobyli 17 z 21 punktów, ale przed wrocławianami mecze z Wisłą (D), Lechem (W) i Pogonią (D). Naszym zdaniem nie warto inwestować w śląski zespół. W przyszłości względnie ciekawą opcją może być Stiglec (2.1).
Warta Poznań
Tylko dwa celne strzały, a mimo to kolejny ważny punkt w kontekście walki o utrzymanie. W meczu z Lubinem zabraknie Kuzimskiego, wróci Kieliba (1.6). W tej sytuacji najciekawiej prezentuje się Trałka (1.70), który prędzej czy później coś dorzuci z SFG. Choć zasadniczo wybór Warty nie powinien stanowić o szkielecie drużyny.
Wisła Kraków
Wisła pod Hyballą wygląda póki co naprawdę dobrze pod kątem przygotowania fizycznego. Warunki do gry były niezwykle trudne, ale to im nie przeszkodziło w wykreowaniu wielu sytuacji bramkowych. Na kogo warto zwrócić uwagę? Na pewno na Sadloka (2.1), któremu nie przeszkodziło przymusowe przeniesienie się na środek defensywy. Nie tylko zdobył piękną bramkę, ale w dalszym ciągu odpowiadał za znaczną część sfg. Bardzo nieskuteczny był Brown Forbes (2.0), jednak ostatecznie i on trafił, a łatwość z jaką dochodził do sytuacji (5 strzałów, w tym 4 celne), może mimo wszystko napawać optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. Silva (1.9) i Yeboah (1.9) dość aktywni, a ten ostatni również powinien skończyć z bramką (nie wykorzystał 100% sytuacji).
Wisła Płock
Mecz ze Stalą zostanie rozegrany w innym terminie.
Zagłębie Lubin
No cóż, grube roszady w defensywie i czyste konto w Poznaniu powinny być powodem do dumy i radości. Dla klubu i kibiców być może są, dla nas menedżerów FE na dłuższą metę raczej bez emocji. To że nic nie wpadło do bramki Hładuna (2.0) to raczej efekt impotencji Lecha, a to że od dwóch meczów Zagłębie nie umie nic strzelić to mizerna zachęta, żeby inwestować w Miedziowych. Mraz (1.9) zdecydowanie powinien trafić w Poznaniu. Ale nie wykorzystał świetnych okazji, niejako podsumowując przeciętność klubu z Lubina. Na tym mizernym tle, wyróżnia się Kruk (0.6), o którym już pisaliśmy. Zagłębie będzie tracić bramki, ale ta super budżetowa opcja na ławkę to jedyne nazwisko jakie przyciąga nasz wzrok.
Drugi mecz Śląska, w którym napastnik nie ma wsparcia ze skrzydeł. Ofensywa wygląda mizernie, a kalendarz sugeruje kłopoty też w defensywie. Co prawda Śląsk wraca grać w domu, gdzie jesienią zdobyli 17 z 21 punktów, ale przed wrocławianami mecze z Wisłą (D), Lechem (W) i Pogonią (D). Naszym zdaniem nie warto inwestować w śląski zespół. W przyszłości względnie ciekawą opcją może być Stiglec (2.1).
Warta Poznań
Tylko dwa celne strzały, a mimo to kolejny ważny punkt w kontekście walki o utrzymanie. W meczu z Lubinem zabraknie Kuzimskiego, wróci Kieliba (1.6). W tej sytuacji najciekawiej prezentuje się Trałka (1.70), który prędzej czy później coś dorzuci z SFG. Choć zasadniczo wybór Warty nie powinien stanowić o szkielecie drużyny.
Wisła Kraków
Wisła pod Hyballą wygląda póki co naprawdę dobrze pod kątem przygotowania fizycznego. Warunki do gry były niezwykle trudne, ale to im nie przeszkodziło w wykreowaniu wielu sytuacji bramkowych. Na kogo warto zwrócić uwagę? Na pewno na Sadloka (2.1), któremu nie przeszkodziło przymusowe przeniesienie się na środek defensywy. Nie tylko zdobył piękną bramkę, ale w dalszym ciągu odpowiadał za znaczną część sfg. Bardzo nieskuteczny był Brown Forbes (2.0), jednak ostatecznie i on trafił, a łatwość z jaką dochodził do sytuacji (5 strzałów, w tym 4 celne), może mimo wszystko napawać optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. Silva (1.9) i Yeboah (1.9) dość aktywni, a ten ostatni również powinien skończyć z bramką (nie wykorzystał 100% sytuacji).
Wisła Płock
Mecz ze Stalą zostanie rozegrany w innym terminie.
Zagłębie Lubin
No cóż, grube roszady w defensywie i czyste konto w Poznaniu powinny być powodem do dumy i radości. Dla klubu i kibiców być może są, dla nas menedżerów FE na dłuższą metę raczej bez emocji. To że nic nie wpadło do bramki Hładuna (2.0) to raczej efekt impotencji Lecha, a to że od dwóch meczów Zagłębie nie umie nic strzelić to mizerna zachęta, żeby inwestować w Miedziowych. Mraz (1.9) zdecydowanie powinien trafić w Poznaniu. Ale nie wykorzystał świetnych okazji, niejako podsumowując przeciętność klubu z Lubina. Na tym mizernym tle, wyróżnia się Kruk (0.6), o którym już pisaliśmy. Zagłębie będzie tracić bramki, ale ta super budżetowa opcja na ławkę to jedyne nazwisko jakie przyciąga nasz wzrok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz