28 stycznia 2021

Aye aye, captain! Kto na kapitana w GW15?


Analizy przeczytane? Raporty prześledzone? Składy wybrane? Nie pozostaje zatem nic innego jak podjąć ostatnią, ale wcale nie najmniej ważną, decyzję, dotyczącą wyboru kapitana. Komu powinniście powierzyć opaskę i czy istnieją inne opcje niż Pekhart? Zapraszam do prześledzenia najpopularniejszych propozycji na podwojenie punktów. 

Pekhart – Wybór oczywisty i zapewne dla większości posiadaczy Czecha, niepodlegający dyskusji. Trudno mi zresztą wymyślić przekonujące argumenty przeciwko tej opcji. Jedyne co może w jakiś sposób stresować blisko pięć tysięcy osób, które ustawiło Pekharta na kapitanie, to fakt, iż Legia bardzo często ma problemy w meczach rozpoczynających kolejne rundy rozgrywek. Podbeskidzie zmieniło trenera i ponoć nastawienie w B-B jest dużo lepsze niż na jesieni. Nie zmienia to jednak faktu, że Pekhart to absolutny pewniak, który strzelił sześć goli w sparingach i stać go na to by tę serię kontynuować w niedzielę.

Przeciwnik: Podbeskidzie B-B (wyjazd)

Wybrany na kapitana przez: 4806 

Punktów z poprzedniej edycji: 85


Świerczok – Tu już zaczynają się schody. Napastnika Piasta umieściło w swoim składzie aż 42% graczy, więc niewiele ponad tysiąc kapitańskich opasek to niezbyt przekonujący wynik. Jakby nie patrzeć jest jednak drugim wyborem wśród wszystkich menedżerów i nie wzięło się to znikąd - świetna forma w sparingach i przeciwnik z problemami w obronie. Z drugiej strony mecze w Krakowie to nigdy nie jest proste zadanie, więc to spotkanie może okazać się dość wyrównanym. Świerczoka stać jednak na bramkę. 

Przeciwnik: Wisła Kraków (wyjazd)

Wybrany na kapitana przez: 1293

Punktów z poprzedniej edycji: 45


Ishak – Tylko 22% graczy zaufało Ishakowi. Faktycznie, chcąc mieć w swoim składzie Pekharta, trudno pozwolić sobie również na napastnika Lecha. Z drugiej strony to najsilniejsza postać ofensywy „Kolejorza”, który od samego początku musi brać się do roboty, jeśli chce myśleć jeszcze o grze w pucharach. To on będzie odpowiedzialny za większość trafień Lecha, których finalnie zawsze jest niemało. Czy zacznie strzelanie już w meczu z Górnikiem? Moim zdaniem to dość prawdopodobne, ale forma Lecha to nadal spora niewiadoma. Pamiętajmy też, że Ishak narzekał niedawno na uraz pachwiny i choć wyjdzie najpewniej w pierwszym składzie, istnieje pewne ryzyko odnowienia się kontuzji. 

Przeciwnik: Górnik Zabrze (wyjazd)

Wybrany na kapitana przez: 1050

Punktów z poprzedniej edycji: 60


Mladenović – Muszę przyznać, że ucieszył mnie widok obrońcy Legii tak wysoko na liście kapitańskich wyborów. To potwierdza, że moje pomysły nie są jeszcze tak szalone i niektórzy nawet myślą podobnie do mnie. Lider, mierzący się z ostatnią drużyną w tabeli, która do tej pory zdobyła zaledwie trzynaście bramek. Potencjał ofensywny i bilans bramkowy w sparingach 13:1. Po zsumowaniu wszystkich tych informacji dostajemy bardzo ciekawą opcje, która dodatkowo może pomóc nam wyprzedzić rywali z kimś bardziej oczywistym na kapitanie. Wiąże się z tym pewne ryzyko (chociażby fakt, na który zwracałem uwagę w kontekście Pekharta), ale kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije. 

Przeciwnik: Podbeskidzie B-B (wyjazd)

Wybrany na kapitana przez: 589

Punktów z poprzedniej edycji: 68


I inni… Jimenez, Paixao, Imaz, van Amersfoort – Gdyby nie fakt, że sam rozważam Mladenovicia to powinienem go również umieścić w tej grupie. Sytuacja wygląda tak, że pierwsza trójka, opisana wcześniej, wyróżnia się na tle innych zawodników pod kątem powierzonych im opasek, a pozostali zawodnicy nie różnią się od siebie aż tak bardzo i nie cieszą się aż takim zainteresowaniem. Jimenez nie przekonuje mnie (zmiana pozycji, trudny przeciwnik, gorsza forma Górnika). Paixao natomiast to interesująca opcja – Wojciech Jagoda spodziewa się w tym meczu przynajmniej pięciu bramek i jak mniemam, Portugalczyk ma mieć niemały wkład w te trafienia. Naprzeciw stanie mu jednak Imaz i niewykluczone, że to on przejmie strzelecką pałeczkę. Od siebie mogę natomiast zaproponować van Amersfoorta, który, ku mojemu zaskoczeniu, nie znalazł się w TOP 10 najczęściej wybieranych kapitanów. Holender został przemianowany na pozycję pomocnika, najpewniej będzie wykonywał rzuty karne i ma teoretycznie bardzo łatwy terminarz. Jeśli nie macie Pekharta, Mladenovicia i lubicie ryzykować możecie postawić na zawodnika Cracovii. Z drugiej strony chciałbym poznać człowieka, który nie ma ani Pekharta, ani Mladenovicia!


Podsumowanie: Dołożyłem wszelkich starań by zaproponować Wam coś innego niż oczywisty wybór Pekharta. Czy mi się udało? Nie jestem przekonany. Pozostałe opcje wiążą się z wieloma niebezpieczeństwami, więc sam mam wątpliwości czy warto już teraz szukać alternatyw. A może właśnie tak grają profesjonaliści? Ja chyba aż tak odważny nie jestem. Korzystając z faktu, iż niedzielne spotkanie Legii będę mógł obejrzeć z perspektywy loży prasowej stadionu miejskiego w Bielsku-Białej, chętnie podwoję sobie poziom emocji, powierzając opaskę kapitańską któremuś z Legionistów. 


Zapraszam do wzięcia udziału w ankiecie, dotyczącej wyboru kapitana na naszym Twitterze


4 komentarze:

  1. Aż dziwne, że nikt nie myśli o Starzyńskim..Mecz u siebie z niezbyt wymagającym rywalem, stałe fragmenty gry należą do Filipa, który przy potencjalnej absencji Żivca wydaje się być najsilniejszym ogniwem w ataku Zagłębia Lubin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starzyński zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w klasyfikacji najczęściej wybieranych kapitanów. Zaufało mu 530 osób, więc niewiele mniej niż Imazowi lub Lopezowi. My go w naszym składzie umieściliśmy więc ponownie - pełna zgoda. ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Przegląd Sportowy rzeczywiście sugeruje inne rozwiązanie w ataku. Nam się wydaje, że szczególnie pod nieobecność Ramireza, Ishak nawet nie w pełni zdrowy - wyjdzie w podstawie. Dowiemy się niedługo.

      Usuń