Tymczasem na zapleczu [Fantasy 1.Liga]

Czas na kolejne emocje na drugim froncie! 

W najbliższy piątek do Łodzi zawita wicelider z Łęcznej, a w Bełchatowie dojdzie do spotkania tamtejszego GKS z Sandecją. Górnicy, mówiąc oględnie, nie imponują formą na wyjazdach, natomiast RTS jedyną porażkę na własnym stadionie odnotował w listopadzie ubiegłego roku! Widzewiacy żądni zwycięstwa po ostatniej porażce powinni zapunktować. Klasycznie wstawiam do składu Tanżynę (1,8mln, 27 pkt), bo facet momentami imponuje spokojem, umiejętnością ustawienia się, ale – co ważne z punktu widzenia gracza fantasy - lubi podłączyć się do akcji ofensywnych, uderzyć głową po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry. Jeśli przewiduję zwycięstwo Łodzian, to warto postawić na ich zawodników ofensywnych. Tym razem wybór pada na Marcina Robaka (2,2mln, 21pkt), który często wygląda na mocno sfrustrowanego na boisku, ale to wciąż, jak na pierwszoligowe standardy, kawał napadziora. Do tego niezwykle aktywny i przebojowy Mateusz Michalski (1,9mln, 31 pkt.).

Sandecja niepokonana w lidze już od…14 kolejek. Niesamowita seria pod wodzą Dariusza Dudka trwa. Każda seria kiedyś się kończy, prawda? Chyba jednak jeszcze nie teraz. Outsajder z Bełchatowa traci na własnym boisku sporo bramek, a goście z Nowego Sącza mają kim postraszyć, przy czym ich piłkarze wciąż w dobrej cenie: Victor (1,70 mln, 37 pkt), Chmiel (1,9 mln, 39 pkt), a do tego obrońca Piter- Bućko (1,8 mln, 50 pkt). 

 

Ciekawostka. Ostatnie 3 mecze pomiędzy Radomiakiem, a Odrą Opole zakończyły się remisem. Czy doczekamy się przełamania? A może padnie kolejny remis? Jakimkolwiek rozstrzygnięciem by się ten mecz nie zakończył, to ja liczę tutaj na bramki. Miłosz Kozak (1,8 mln, 24 pkt), gdy dobrze wejdzie w mecz, to potrafi sprawiać problemy każdej defensywie robiąc użytek ze swojej szybkości i przebojowości, a taki Karol Angielski (2,4mln, 39 pkt) momentami wygląda na pierwszoligowym froncie jak Pan Profesor.

Z punktu widzenia gracza Fantasy ciekawie może być w Gdyni. Finalista Pucharu Polski wreszcie zaczyna grać nader solidnie, a strzelec do tej pory mało wyborowy - Maciej Rosołek( 2,3 mln, 28 pkt) zaczął razić z precyzją godną Sig Sauera. Myślę, że faworyt poradzi sobie dość pewnie i nie straci zbyt wielu goli, więc może warto przyjrzeć się obrońcom Arki? Danch, Kasperkiewicz czy Valcarce mogą zapunktować, a ich ceny nie przysparzają o palpitacje serca.