18 marca 2021

Aye aye, captain! Kto na kapitana w GW22?

Hat-trick! Mladenović x3 i Fantastyczni Skauci łącznie z dodatkową setką punktów. Tym razem Serbowi opaski powierzyć nie będziemy mogli, więc zastanówmy się, które opcje mają największy potencjał, by w pewnym stopniu powtórzyć sukces wahadłowego Legii.

Świerczok - wielu z Was wiąże niemałe nadzieje z napastnikiem Piasta. Czy słusznie? Świerczok tylko raz w tej rundzie zdobył więcej niż 10 punktów (w piętnastej kolejce) a i cały Piast wydaje się być dość nieskuteczny. Domowy mecz z Cracovią to wspaniała okazja na przełamanie. W Świerczoku mimo wszystko drzemie ogromny potencjał i jeśli tylko będzie gotowy (a wiele na to wskazuje) to ma spore szanse na punkty.

Pekhart - kolejny napastnik, który w poprzedniej kolejce nie wyszedł w pierwszym składzie i niewiele punktował w tej rundzie. Nie powinno nas to przesadnie zniechęcać, ponieważ czeska 9-tka to najlepszy strzelec naszej ligi i przy założeniu, że wyjdzie w pierwszym składzie stać go na bramkę w Lubinie. Mimo wszystko ostrzegamy, bo nigdy nie wiadomo co trener Legii wymyśli.

Kapustka / Luquinhas - niezmiennie nazwiska z Warszawy cieszą się dużym zainteresowaniem jeśli chodzi o kapitańskie wybory. Nie dziwimy się temu i z czystym sumieniem polecamy takie rozwiązania.

Ivi Lopez - fantastyczna forma i niewiele punktów w Fantasy. Kiedy się to zmieni? Należy mieć nadzieję, że już w najbliższym meczu! Górnik wcale słaby nie jest, ale Ivi kilka punktów na pewno zdobyć mógłby.

Ishak - teoretycznie łatwy mecz, teoretycznie pewny plac i teoretycznie rozpędzony Lech. Jest punktowy potencjał, ale wiemy, że Poznaniacy nie strzelają tak dużo jak dawniej, a i sam Ishak jest wyborem raczej niszowym.   

Forbes - zmotywowany i głodny gry Forbes to jedna z groźniejszych broni, występująca na ekstraklasowych boiskach. Domowy mecz ze Stalą zachęca do postawienia na Kostarykanina. Pamiętajmy jednak, że Wisła wcale nie prezentuje się ostatnio zbyt dobrze, a i Stal dostała motywacyjnego kopa po zwycięstwie z Podbeskidziem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz